Ubezpieczenia auta – OC, ale i autocasco – drożeją i… nic na to nie poradzimy. Są jednak pewne sposoby, by na zakupie polisy ubezpieczeniowej, jeśli nie zaoszczędzić, to przynajmniej nie płacić horrendalnie wysokich składek. Takie sposoby można znaleźć zarówno dla prywatnych właścicieli aut, jak i przedsiębiorców, w tym mających olbrzymie floty pojazdów.

Skąd te podwyżki?

Choć pojawiały się podejrzenia o zmowie cenowej zakładów ubezpieczeniowych, to jednak przyczyny podwyżek polis OC w ostatnich kilkunastu miesiącach są bardziej prozaiczne. Tak przynajmniej wynika ze śledztwa, jakie przeprowadził Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Zdaniem prezesa UOKiK źródłem podwyżek w 2016 r. były głównie rosnące koszty ubezpieczycieli związane z likwidacją szkód komunikacyjnych, w tym związane ze szkodami osobowymi, wynikające z większej świadomości kierowców. Co ciekawe, ponad jedna trzecia odszkodowań za szkody osobowe dotyczy wypadków sprzed dziesięciu albo i więcej lat.

Obecne podwyżki to także następstwo wojny cenowej, jaką toczyły między sobą towarzystwa ubezpieczeniowe na przestrzeni kilku ostatnich lat. Cena polis była utrzymywana na dość niskim poziomie, by w końcu jednak poszybować drastycznie w górę.

Rosnące straty z ubezpieczeń OC spowodowały, że Komisja Nadzoru Finansowego wydała rekomendację o konieczności podniesienia cen polis komunikacyjnych, by zebrane składki nie starczyły już tylko na pokrycie szkody związanej z samochodem, ale również na pokrycie uszczerbku na zdrowiu czy trwałe kalectwo.

Porównuj oferty

Wprawdzie podwyżki można zaobserwować we wszystkich firmach ubezpieczeniowych, to jednak nie wszędzie były one tak samo duże, co wciąż pozwala znaleźć na rynku dość atrakcyjne oferty. Przed zakupem polisy ubezpieczeniowej niezbędna jest więc analiza rynku i oferowanych przez różnych ubezpieczycieli ofert. Wprawdzie za kontynuację ubezpieczenia w tej samej firmie można liczyć na jakieś bonusy, ale nierzadko będąc nowym klientem można otrzymać równie ciekawe propozycje.

Nad wyborem ubezpieczyciela (przy kontynuacji) warto zacząć się zastanawiać sporo przed zakończeniem okresu ubezpieczenia. Niczym przy wyborze wakacji na kilka miesięcy przed latem, również i w tym przypadku jest szansa na uzyskanie dodatkowych rabatów. Niektóre towarzystwa premiują specjalnymi bonusami tych klientów, którzy dokonują samodzielnie zakupu ubezpieczenia przez internet bądź przy użyciu karty kredytowej.

Warte rozważenia jest również zawarcie umowy wieloletniej, choć taka możliwość pojawia się przy zakupie auta na kredyt bądź w leasingu, a i tak nie wszystkie towarzystwa ubezpieczeniowe mają taką opcję w swojej ofercie. Taka umowa gwarantuje stałą składkę za polisę ubezpieczeniową, niezależnie od liczby szkód, bez konieczności dodatkowych opłat za zaistniałą szkodę czy wypłacone odszkodowanie.

Firmowy jak prywatny

W przypadku małych firm, które na swoim wyposażeniu mają jedno, góra kilka aut, można korzystać z tych samych sposobów na obniżenia ceny polisy jak w przypadku osób prywatnych. Już samo ubezpieczenie samochodu jako prywatnego może przynieść pewne korzyści, gdyż wielu ubezpieczycieli stosuje wyższe stawki za pojazdy firmowe, jako bardziej narażone na szkody.

Tańszą polisę można uzyskać, korzystając ze zniżek bliskich osób (zarejestrowanie samochodu jako współwłasność z kimś, kto ma większe zniżki) czy też wykupując w tej samej firmie również inne ubezpieczenia (OC swojej działalności, mienia, a także mieszkania i in.). Raczej rzadko spotykana, choć również możliwa, jest metoda, polegająca na korzystaniu ze zniżek pracowników. Jeśli dane auto jest przypisane konkretnej osobie w firmie, można postarać się, by indywidualne zniżki danego pracownika wpłynęły również na cenę ubezpieczenia auta firmowego.

Bezpieczna jazda

Nie trzeba chyba pisać, że bezszkodowa jazda jest najlepszym sposobem na obniżenie kosztów ubezpieczenia samochodów w firmie. Przy większych flotach pojazdów warto pomyśleć nad systemem kar i nagród dla pracowników, ale i dodatkowych szkoleniach z bezpiecznej jazdy, co w nieco dłuższej perspektywie może przełożyć się na zmniejszenie szkodowości, a co za tym idzie obniżenie kosztów ubezpieczenia.

Nowoczesne technologie również mogą przełożyć się na niższe koszty polis. I nie chodzi tu o systemy bezpieczeństwa, które mają chronić kierowców przed wypadkami, a o systemy telemetryczne, które będą monitorować zachowania kierowcy na drodze. W przypadku osób preferujących spokojny styl jazdy (bez gwałtownych przyspieszeń i hamowań oraz częstego przekraczania dopuszczalnych prędkości) mogą one liczyć na dodatkowe zniżki, jednak będą musiały używać specjalnej aplikacji, która będzie śledziła ich sposób prowadzenia auta.

Franszyza, czyli wkład własny

Jeszcze jednym sposobem na obniżenie ceny polis, choć niosącym w sobie dużo większy pierwiastek ryzyka, jest wybór tzw. franszyzy redukcyjnej, czyli wkładu własnego. Decydując się na taki krok, można liczyć na obniżkę ceny początkowej za polisę, ale w przypadku wystąpienia jakiejkolwiek szkody uzyskane odszkodowanie nie pozwoli na pokrycie kosztów całej naprawy.

Mając na uwadze, że ubezpieczyciele generalnie nie będą skorzy do obniżania cen oferowanych ubezpieczeń, można próbować uzyskać pewne korzyści od drugiej strony. Czyli, zgadzamy się na nieco wyższą cenę polisy, ale dostajemy w zamian nieco więcej, np. ubezpieczenie assistance z szeroką gamą dodatkowych usług w razie wystąpienia nieprzewidzianych zdarzeń.